Hello world!
Tomasz Bakiera
tbakiera w interia.pl
Sob, 4 Lis 2006, 15:29:19 GMT
Dnia 04-11-2006, sob o godzinie 14:28 +0100, pzonik w gmail.com
napisał(a):
> Cześć, jakiego palmtopa używasz ?
Stary, dobry m500. Podłączenie kabel USB.
> I Czy używa ktoś może pod Edgym
> D-Linka DWL 650+ ? Co ciekawe Dapper wykrywał go i sieć automatycznie
> (wireless), natomiast pod 6.10 zero reakcji (nie upgrade'owałem z 6.06).
> W System>Administracja>Sieć nie pokazuje mi nawet karty.
>
Rozumiem że mowa o WiFi ??
Czyli musisz ją skonfigurować tak żeby widział. Model punktu
dostępowego nie ma znaczenia, chociaż tak nie do końca; gdy miałem
komputer podłączony bezpośrednio do modemu kablowego to sieć mi
padała :-( aby wróciła musiałem restartować modem kablówki. Efekt
był taki, że miałem IP z DHCP ale żadnego ruchu. Z początku myślałem
że to problem z modułem forcedeth od mojej sieciówki, ale zdziwiło mnie
to że gdy mam uruchomiony Debian albo Ubuntu to sieć stoi. Gdy działało
Gentoo albo Archlinux to wszystko było o.k. Po długim czasie doszedłem
do tego, że to sprawa klienta DHCP. Gentoo i Arch używały dhcpcd a
Ubuntu i Debian 'dhcp3'. jak zamieniłem klienta to wszystko było o.k.
Problem ten dotyczy modemów kablowych firmy Motorola - gdy instalowałem
Xubuntu u sąsiada (na innym modelu Motoroli) to problem był ten sam.
A wracając do tematu na moim laptopie z WiFi opartą o chipset rt2500
wszystko gra i buczy jak zespół z Kampuczy :-) Nawet gdy robiłem
upgrade z 6.06 do 6.10.
--
T.B.
----------------------------------------------------------------------
Jestes kierowca? To poczytaj! >>> http://link.interia.pl/f199e
Więcej informacji o liście dyskusyjnej ubuntu-pl