OT o listach dyskusyjnych ...

Tomasz Bakiera tomasz.bakiera w gmail.com
Śro, 30 Gru 2009, 16:20:29 GMT


Dnia 2009-12-30, śro o godzinie 15:55 +0100, Jan Pogocki pisze:
> I to jest niestety (albo "stety") prawda, że listy dyskusyjne są mocno
> przestarzałe!
Można tak powiedzieć, ale ich idea to właśnie LISTA DYSKUSYJNA, czyli
tekst :-)

>  Wam się nic nie podoba: HTML, cytowanie wiadomości, stopka...
jak wyżej: lista dyskusyjna to list, a nie HTML, stopka powinna mieć
kilka linijek. Nie wszyscy korzystają z łącz szerokopasmowych, są
jeszcze GSM (gdzie się płaci za transfer), modemy analogowe, IMMARSAT
(kosztujący kupę pieniędzy za transfer). Także HTML to nadmiar
(generalnie) niepotrzebnych informacji, za które trzeba płacić przy ich
pobieraniu. 
Dlatego można powiedzieć, że listy dyskusyjne są przestarzałe, ale mogą
z nich korzystać praktycznie wszyscy, po niewielkich kosztach transferu.

>  Jak chcecie, to się dalej sami adorujcie i liczcie sobie jeszcze może
> ilość bajtów przesyłanych, ale beze mnie!
Istnieje wolność wyboru, także jeżeli komuś nie odpowiadają 'sztywne' i
'staroświeckie' zasady to ma inne możliwości: wiki, fora itp.

> Z cytowaniem wiadomości to ja Was kompletnie nie rozumiem, co to Wam
> przeszkadza. Ja należę do takiej grupy osób, którą nie interesuje to,
> co było napisane wcześniej, gdyż mam wątki w Gmail'u. W ten sposób
> mogę sobie przeczytać poprzednie wiadomości i mnie to za
> przeproszeniem wali, czy Wy używacie sobie jakiego archaicznego
> programu pocztowego czy może nawet w terminalu, który tego nie
> potrafi. 
Znowu popatrz na innych, a nie na siebie !!!!!!!
Dlatego właśnie są grupy dyskusyjne, żeby ktoś z archaiczną maszyną i
wolnym łączem miał możliwości zdobycia wiedzy, nie podoba się zawsze
jest alternatywa :-)

> I nie mam chęci z taką bandą idiotów jak wy spierać się (najpierw mnie
> sprowadzicie to swojego poziomu, a później pokonacie doświadczeniem),
Proszę nie obrażać użytkowników - to po pierwsze, a po drugie zostały
ustalone zasady i jeżeli chce się używać listy dyskusyjnej to proszę się
do tych zasad stosować.

>  czy powinno się odpisywać nad czy pod cytowanym fragmentem. Na pewno
> nie zmienię tego sposobu i będę odpisywał NAD cytowanym fragmentem. To
> samo się tyczy HTML'a, nie będę dla Was robić wyjątku.
Ten akapit mogę podsumować tylko jednym wyrazem: S........J !!!!
Zostały ustalone zasady, proszę się ich trzymać, albo S....Ć !!!!

> I Wy chcecie jedności polskiej społeczności Ubuntu? Za Chiny ludowe
> tego nie zrobicie!!! Dla Was liczy się tylko Wasza durna wygoda!
Tutaj mówimy o dwóch różnych rzeczach. Co ma jedność społeczności i
wygoda do wcześniej ustalonych zasad. Zasady nie są po to aby je
łamać !!!!!

> Jakiś czas temu powstał pomysł odświeżenia stron naszego team'u na
> wiki.ubuntu.com. Oprócz mnie i oprócz @wenar nikt więcej się nie
> podjął tej pracy, chociaż to wiele nie kosztuje - co najwyżej 15 minut
> pracy! To jest Wasz dowód na zaangażowanie się.
Chwała Ci za pracę poświęconą dla innych, ale uważam że odbiegasz od
tematu !!!! Co ma poświęcona na coś praca do zasad które zostały
ustalone wieki temu.

>  Ale czas na pisanie regulaminów to Wy macie. Ja już od dłuższego
> czasu nic nie piszę na forum.ubuntu.pl, bo cokolwiek bym nie napisał,
> to moderatorzy, administratorzy, "przyjaciele" i cała inna banda
> uprzywilejowanych dupków dopieprzy się do tematu, treści, stopki,
> braku uzupełnienia profilu, czcionki i całej masy innych kompletnie
> nic nie wnoszących do niczego elementów.
Powiem tak: jeżeli jest dobrze nadany temat, to można łatwiej znaleźć
potrzebną informację, poza tym uważam, że schludne opisanie tematu też
świadczy o osobie która pisze post. Jakoś tak jest, że nie odpisuje na
tematy które są napisane niechlujnie i bez szczegółów i z RAŻĄCYMI
BŁĘDAMI ortograficznymi (nawet wtedy gdy temat jest rzadki i znam
odpowiedź)

>  Spam należy tempić, to fakt, ale Was ogrania jakaś mania kasowania,
> przenoszenia, przyklejania, zamykania, banowania. Taka działalność
> oczywiście jest kompletnie bez sensu.
Jest z sensem gdy:
1) jest nie na temat
2) jest CHOLERNIE niechlujna
3) nie ma 'szczegółów' technicznych
4) jest obraźliwa

Te cztery punkty to oszczędność czasu, ja nie lubię czytać spamu :-)

> Wyprzedzając kolejne pytania mogę coś zasugerować. Jeżeli chcecie
> pokazać jedność polskiej społeczności Ubuntu, zróbcie w ciągu
> najbliższego tygodnia "meeting" na IRC. Mogę się założyć, że
> uczestników będziecie mogli policzyć na palcach jednej ręki
> (oczywiście nie licząc kilkudziesięciu botów, których włączycie, żeby
> było mniej spamu).
Ale o co chodzi ???

> Ja w Ubuntu do wielu rzeczy musiałem dochodzić metodą prób i błędów.
> Nierzadko zdarzało się, że traciłem ważne dla mnie dane, albo musiałem
> robić reinstalację systemu. I mogę powiedzieć z całą stanowczością:
> jak mi na forum czy na liście dyskusyjnej nie zaszkodzicie, to już mi
> pomogliście!!! To jest nienormalne - ja chce się zapytać, jak mam
> zainstalować sterownik do urządzenia wielofunkcyjnego, wy na pewno
> wiecie, więc możecie mi pomóc, a tymczasem jakiś jeden czy drugi admin
> od siedmiu boleści napisze mi, że nie podoba mu się to, to, to, to i
> to w moim poście. Zamiast po prostu napisać, jak się instaluje te całe
> sterowniki. Normalnie biurokracja gorsza, jak w jakimś urzędzie! Tam
> to też - za to zapłać, tu się podpisz, tam coś wyślij...
Także jeżeli zadasz pytanie na grupie dyskusyjnej i nie będzie w
HTML-u :-) to Ci na nie odpowiem. Jeżeli tak bardzo lubisz HTML, to masz
fora. A jeżeli jeszcze do tego nadasz temat: 'Problem z kamerą USB Hiper
Extra 472 - sterownik' a nie 'Mam problem' to już na 100% powinieneś
dostać odpowiedź jeżeli ktoś miał podobny problem i go rozwiązał.

> A, jeszcze odezwę się personalnie do "Rafal bluszcz Zawadzki - Red Hat
> Certified Engineer": na pewno nie pozwolę sobie nazwać mnie motłochem,
> inżynierku od siedmiu boleści!
Sorry, no offence, ale zachowujesz się jak motłoch i Rafał ma 100%
racji.

>  Ugryź się w swój pryszaty tyłek i utop się we własnym egoizmie.
> Służący diabła...
Bez takich przytyków proszę !!!!

> Mam nadzieję, że co poniektórym da to coś do myślenia (o ile w ogóle
> potrafią myśleć...). I przepraszam wszystkich, do których to nie było
> skierowane.
Mam nadzieję, że tobie da to do myślenia, a nie innym. Są tutaj pewne
zasady i należy się do nich stosować, jak się nie podoba są alternatywy.

Mimo wszystko pozdrowienia i Szczęśliwego Nowego Roku


-- 
Tomasz Bakiera, tomasz.bakiera w gmail.com
http://www.discdogmania.com,gg:586771




Więcej informacji o liście dyskusyjnej ubuntu-pl