[ot] zfs - co to takiego?

[CoSTa]

kurczę, czytam i czytam i niewiele z tego rozumiem, za trudne to dla  
mnie a ja tych lekko technicznych tekstów nie za bardzo chwytam. o co  
loto? ano o zfs (zeta file system, jakoś tak zdaje się to się zowie).  
ma być rzecz zaimplementowana w nowym macoesie i mnie zaciekawiła.  
tak czytając sobie to i owo wyszło mi na to, że rzecz na platformach  
linuksowych funkcjonuje już zdaje się od jakiegoś czasu a tak w ogóle  
to się bodajże z solarisa wzięło (jak coś mieszam to przepraszam  
najmocniej).

help ze zrozumieniem jak to działa potrzebny. bo z tego co widzę, to  
to jest/będzie dla mnie jako makowca lekka rewolucja. czy ktoś z  
ubuntowiczów/linuksiarzy miał już okazję bawić się tym wynalazkiem na  
ten przykład z ciekawości? sporo tu siedzących ludzików to bardzo  
doświadczeni linuksiarze, programiści i w ogóle kolesie z pieniędzmi,  
kobietami, winem... WRRRÓĆ! no, z charyzmą powiedzmy :)

jak działają ichnie snpaschoty? czy ta technologia wymaga jakichś  
ultrapojemnych dysków, by jakoś te wszystkie dane ze snapschotów  
trzymać? jak się to sprawuje w środowisku linuksowym? w macoesie też  
jest dosyć sztywna hierarchia katalogów i jakoś nie ogarniam, jak  
można nad tym wszystkim zapanować dwoma raptem komendami :)

laik pyta doświadczonych i być może wiedzących. zaznacza, że leci  
offtopic. prosiłbym więc o zminimalizowanie komentarzy o tym co tu  
robi makowiec a skupienie się na pytaniu. myślę, że rzecz ciekawa dla  
każdego systemu (a więc linuksa także, w tym ubuntu), który może toto  
obsłużyć.

-- 
CoSTa
costa.msm w gmail.com | http://costa.kofeina.net