narzedzia dekstopowe

booster b005t3r w tlen.pl
Pon, 27 Cze 2005, 02:23:57 CDT


Pawel Kowalak wrote:
> Ja np. znam bardzo dobrze składnie pliku /etc/fstab (bo od niego się ten wątek 
> zaczął), ale jeżeli będę miał wygodne GUI do jego modyfikacji, to nie będę go 
> edytował w vimie jak zawsze, tylko będę z tego gui korzystał. Coś w tym 
> złego?

Ale co takie GUI tak naprawde ulatwi/ulepszy? Jest Ci ono niezbedne? Az 
tak ulatwi prace? Nie sadze, a napewno spowoduje, ze wiele osob, dopiero 
zaczynajacych pracowac na linuxie, nie nauczy sie edytowac takiego 
fstaba "z palca".

Dla przykladu.
Od jakiegos czasu siedze na forum poswieconym kompletnie innej tematyce, 
ale powstal tam niedawno malutki dzial o linuxie. Ludzie poczatkujacy i 
glownie zwolennicy Madrivy, PCLinuxOS, Aurox itp. gdzie wiadomo - 
wszystko mozna wyklikac z roznych konfiguratorow. 90% porad czy 
wskazowek jak cos zrobic zaczyna sie tam w ten sposob: "W panelu 
konfiguracyjnym kliknij...". Nikt nie zastanawia sie co zmienia, jak, w 
jakim pliku - klika dwa guziczki i juz.

Po co promowac tego typu rzeczy? Po co kolejne dystrybucje zamieniac w 
system dla ograniczonych (ostatnio widzialem nawet plany, pewnie juz 
zrealizowane, na graficzny instalator dla gentoo)? Czy jak trzeba za 
pomoca nano czy mcedit, czy vima zmienic cos w pliku konfiguracyjnym, to 
juz jest straszne? Moim zdaniem lepiej uzytkownika przyzwyczaic do 
edytowania takich plikow tradycyjnymi metodami, bo przeciez nie 
napiszecie graficznej nakladki do edycji kazdego mozliwego pliku.

-- 
"Oh, so they have internet on computers now"
                          -- Homer J. Simpson

Pozdrawiam
Lukasz Lazarecki

b005t3r w tlen.pl
b005t3r w teges.pl
gg: 4088582



More information about the ubuntu-pl mailing list