TrickyWiki markup

Molot molotster w gmail.com
Pią, 20 Maj 2005, 05:55:31 CDT


> Walidowanie się strony to nie jest tylko (a nawet nie przede wszystkim)
> problem dozwolonych, bądź nie, znaczników. To też odpowiednie ich
> zagnieżdżanie

Dokładnie to miałem na myśli :]

> Odejście od XHTML-a (na rzecz Markdowna, Wiki czy czegokolwiek innego)
> ma tę zaletę, że rozwiązuje wszystkie powyższe problemy. Pozostanie przy
> XHTML-u i wizja, że strony będą się potem walidować, to dużo, dużo więcej
> roboty - chyba, że po prostu będziemy puszczać komentarz przez parser
> XHTML-a i wysyłać delikwenta na /dev/drzewo[1] jeśli się nie zwaliduje.

Ta idea mi się podoba. Problem w tym że w niesprzyjających
okolicznościach sklejenie 2 poprawnie walidujących się kawałków da
błędny kod. No, ale zawsze można się starać przed tym zabezpieczyć...
Tak czy inaczej, jeśli kiedyś serwer walidatora stanie, wszyscy będą
lądować na /dev/drzewo. No i czas takiej operacji nie jest
infinitezymalny.
 
 
> Pozdrav
> -- Shot
> --

I tobie pozdro ;] I wszystkim tam.


-- 
--------------->
Advocatus Diaboli - someone should do this job.

some kind of Molot
some kind of monster ;)

jid:molot w mruk.net
alt mailto:molot w mruk.net
gg:4588787
--------------->
--


More information about the ubuntu-pl mailing list